fbpx

Znaczenie dotyku

Dotyk często jest najmniej docenianym spośród naszych zmysłów. Jest to jednak jedyny tak skuteczny sposób na bycie z drugim człowiekiem, wspieranie go i budowanie więzi, niekoniecznie seksualnej. Dotyk to zmysł, na który jesteśmy podatni od pierwszych chwil życia i to z jego pomocą realizujemy większość naszych pierwszych potrzeb.

Dotyk niewątpliwie należy do najważniejszych doznań już w najwcześniejszym okresie życia ludzkiego, czyli w niemowlęctwie oraz wczesnym dzieciństwie. W tym czasie kontakt dotykowy jest silniejszy niż jakikolwiek inny. Dziecko już w chwilę po urodzeniu podawane jest matce, by mogło czuć jej ciepło, słyszeć znajome mu bicie serca.

Dotyk w rozwoju wcześniaków i niemowląt

Badania prowadzone nad dotykiem i wcześniakami wykazały, że dzieci, które były masowane trzy razy dziennie po 15 minut, osiągały prawidłową wagę w o 47% krótszym czasie niż przedwcześnie urodzone noworodki zostawione w inkubatorze, pozbawione kontaktu cielesnego. Skóra, jako najbardziej wrażliwa część ciała noworodka, otwiera się na dotyk w czasie przytulania, głaskania, masowania. Nie bez znaczenia jest tez dotyk towarzyszący przy czynnościach pielęgnacyjnych. Tego typu stymulacja przez dotyk zapewnia dziecku relaks i przyjemność. Wpływa także na doskonalenie koordynacji ruchowej oraz równowagi, a także koordynacji sensorycznej.

Dotyk odgrywa niezwykle ważną rolę we wzmacnianiu dzieci przedwcześnie urodzonych. Trzymanie dziecka skórą do skóry i klatką piersiową do klatki piersiowej matki sprawia, że maleństwo jest ogrzewane jej ciepłem. Kołysane delikatnie oddechem, słyszy bicie jej serca, rozpoznaje zapach. To podobieństwo do przebywania w łonie matki buduje jego poczucie bezpieczeństwa. Sprawia, że dziecko lepiej się rozwija i szybciej „dogania” swoich rówieśników, urodzonych zgodnie z wyznaczonym terminem.

Chustowanie jako forma dotyku

Przy okazji dotyku nie można zapomnieć o wartości jaka płynie z chustowania dziecka. Wpływa ono pozytywnie na sen maluszka, relaksuje dziecko. Tłumi jego negatywne reakcje wynikające z działania bodźców zewnętrznych, związane z wcześniejszym przyjściem na świat, a co za tym idzie z nagłą zmianą środowiska oraz z pobytem na oddziale intensywnej terapii noworodkowej. Badacze, którzy sprawdzali skuteczność chustowania na rozwój wcześniaków urodzonych w 25 tygodniu życia, podkreślali, że już dwudziestominutowa sesja obniża poziom kortyzolu (odpowiedzialnego za poziom stresu) nawet o 60%. Wysoki poziom kortyzolu negatywnie wpływa na układ odpornościowy dziecka, uniemożliwiając mu zdrowe wzrastanie. Jak wykazują badania chustowanie uspokaja i zwiększa komfort noworodka. Oczywiście, przedwcześnie urodzony noworodek wymaga umieszczenia go w inkubatorze. Jednak o ile jest sposobność do przeprowadzenia choćby krótkiej sesji chustowania, warto ją stosować najczęściej jak to możliwe.

Inną formą aktywizacji i wzmacniania dziecka poprzez dotyk jest masaż. Dziecko w ciągu dziewięciu miesięcy życia płodowego jest bezustannie masowane przez płyn owodniowy. Po narodzinach i zderzeniu się z chłodnym i jaskrawym światem tym bardziej potrzebuje ciepła i bliskości. Potrzebę dotyku doskonale zaspokaja się, głaszcząc, tuląc, kołysząc, a także masując dziecko.

Potrzeba dotyku w kolejnych etapach rozwoju człowieka

Co ciekawe, potrzeba dotyku i bliskości rodzica wcale nie maleje wraz z wiekiem. Często bowiem przytulenie czy objęcie ramieniem dorastającego nastolatka może zastąpić wiele słów i przynieść ukojenie i spokój. Dotyk może być najbardziej naturalną formą wyrażenia emocji, a dziecko uczy się dzięki niemu okazywania uczuć bliskim i nabiera ufności do świata. Także dorośli potrzebują terapii dotykiem, masażu, który zapewni im ukojenie, zredukuje stres i przywróci równowagę życiową.

Rola kontaktu fizycznego w społeczeństwach pozbawionych dotyku

W literaturze przedmiotu często podkreślana jest terapeutyczna, lecznicza moc dotyku. Jego rola jest tak ważna w terapii manualnej, że niektórzy badacze wysuwają teorię, że to właśnie on może odgrywać główną rolę terapeutyczną, a cała reszta działań jest efektem placebo. Zdaniem niektórych badaczy opisana moc lecznicza dotyku może się przejawiać szczególnie mocno „w społecznościach pozbawionych dotyku”. Osoby wychowane w społeczeństwach unikających kontaktu fizycznego nie mają sposobności, aby ćwiczyć ten zawiły system znaczeniowy dotyku. Choć może się to wydawać zaskakujące, do społeczeństw tych należą np. Stany Zjednoczone. Amerykańscy terapeuci wielokrotnie zwracali uwagę, że po zakończeniu okresu dojrzewania dorośli Amerykanie nie trzymają się za ręce, jeśli nie towarzyszy temu relacja seksualna. Zatem dotyk dłoni kojarzyć się będzie z okresem wczesnego dzieciństwa i bezpieczeństwem, co warto wykorzystać w terapii. Pacjent uchwycony za rękę przez terapeutę zaczyna czuć się bezpiecznie, a w tej sytuacji łatwiej o dobroczynne skutki terapii.

error: Treść jest chroniona!